Najnowsze wpisy


sty 21 2004 wróciłem ze szkoły
Komentarze: 2

Wyobraźcie sobie ze jeszcze moge chodzić. Ale to juz niedługo moja energia zyciowa z dnia na dzień spędzony w szkole spada zwłaszcza te kacowe poniedzialki mnie dobijają. No ale cóż. A jutro nasza klasa msze szkolną przygotowuje szykuje sie niezła zabawa.

Gratuluje wszystkim którzy mają fajne nauczycielki i nauczycieli. Ja nie mam tego szczęscia choc wycha mam całkim spoko na tle całej reszty cielska pedagogicznego.

roon : :
sty 21 2004 INFORMATYKA
Komentarze: 5

Jak ja nie lubie ogrków!!!!! Ale to i tak nic w porównaniu z tym co mysle o INFORMATYCE, ten przedmiot przyprawia mnie o tzw. odruch wymiotny. Spowodowane to jest kalectwem umysowym naszej pani profesor. Naprawde nie jestem wstanie pojąć skąd biora sie ludzie z tak wielkim nasileniem porazenia mózgowego jak ona.

Teraz waśnie siedze na lekcji i znosze jej fochy, które czsaem przekraczają granice czyich kolwiek mozliwości. Nawet Dalej Lama (nie wiem jak to sie pisze) nie potrafi by sie skupić w jej obecnosv gdyz ona nigdy nie przestaje być irytująca.

Zycze miego dnia!!!!

roon : :
gru 01 2003 Pojechali w końcu
Komentarze: 1

Miałem niedawno 3 gości kumple od babci z wiochy zjechali na andrzejki. W sumie to orócz tego ze dzięki ich cholernej natrętności nie mogłem mojego blodźga uzupełniać :) Dziś juz postaram sie nadrobić zaległości. Pisałem wcześniej ze nie lubie ogórków (nie niezmieniłem zdania). Poprostu zauwazyłem ze podczas ich nieobecnosci, tak męczacej choć trwającej zaledwie dwa dni, mama ani razu nie podała do jedzenia tych pieprzony...ch ogórków:) No i jeszcze jedno, dawno nie jadłem tak dobrze i do syta.

Więc opowiem pokrutce jak to spedziłem z nimi czas. Naipierw zjedlismy dobry obiad złożony z zupki grochowej oraz makaronu z sosem (tzw. Spageti[nie wiem jak to sie pisze]){bez ogórków}. Następnie wyjechalismy sie shlać, znaczy pozwiedzać puby. Trafiłem jakims cudem w końcu do tej chatki żaka gdzie spotkaliśmy sie z moimi kumplami. Napiliśmy sie troszki piwa (troszki za dużo oczywiscie sie znaczy). Potem wybralismy sie na najpopularniejszy napuj alkocholowy wśród studentów uczelni z mojego miasta, to znaczy wypilismy po dwie gruszeczki z Sandomierza (12% vol. w litrze) na główke, no i sie na te główke pożądnie żuciło. Następnie chwiejnym krokiem udaliśmy sie na miasto pozwiedzać hiper markety lubelskie.Z tamtąd pojechaliśmy do jakiejś barówy gdzie juz zgon był kompletny. No i z buta z wrócilismy do domu.

W domu czekała na nas wspaniała kolacja. Kanapeczka z sałatką warzywną (bez ogórków) i ciepła cherbatka. W nocy troszki suszyło ale w sumie jakos sie spało. W niedziele poszliśmy do taniego lokalu z fast-fudem gdzie ja sobie przynajmniej gardełko odsuszyłem (inaczej nawilżyłem je, tak moze prościej). Chłopcy pojedli troszki niezdrowego jedzenia a następnie poszlismy do domu i siedzieliśmy w necie. Odwiozłem ich na dworzec zrobili my papapa i rozeszli my sie po domach i busach gdzie komu dane pujsc było.

Dziś szkoła dwie kosy (znaczy dwie jedynki) i juz humor mi sie popsuł. W sobote nam w mikołajki zrobili wywiadówke spoko co? Co myślicie o zebraniach w mikołajki ? wasze opinie wysyłajcie SMSem pod numer 7244 lub wysyłajcie na adres Roon_86@wp.pl (koszt SMSa 99.99 zł  z VATem).

roon : :
lis 29 2003 O sobie.("nie lubie ogórków")
Komentarze: 1

Witam!!!!!

Moze pare słów o mnie jestem młodym chłopcem, który nie lubi ogórków i chemi. Lubie zartować i sie śmiać, chociażby z siebie. Często chodze do szkoły, tzn. jakieś pięć razy w tygodniu (średnia krajowa). Lubie swoja szkołe i klase mimo że czasami tak mnie denerwują że nawet mam ochote zjeść ogórka czasami. A zapomniał bym o najważniejszym mam DYSORTOGRAFIE więc pojawia sie mały problem którego rozwiązaniem moze byc np. wasza pomoc i poprawianie mnie gdy zrobie jakis bląd (a będzie nie jeden jeszcze). Cóż jeszcze jestem lektorem i chodze do katolickiej szkoły o wysokim poziomie, ja troszki odstaje, ale ciągne ostro do przodu. Nie podam nazwy mojego liceum by nie robić anty reklamy:). AAAAAAA no tak jestem z LUBLINA i mam 17 lat [do lutego roku przyszłego (2004)] na imie mam ..... A zresztą kogo to obchodzi? A może jednak kogos to interesuje? Zobaczymy, pożyjemy zobaczymy. 

roon : :